Choker, dusik, aksamitka…

Szczerze, to nie mogłam się już doczekać, kiedy w końcu podzielę się z Wami tą sesją. Jest ku temu kilka powodów:P Jeden z nich to debiut sukienki, którą możecie oglądać w sesji poniżej. To zakup z mojej najdalszej podróży sprzed 3 lat. Zawsze było mi jej albo szkoda, albo nie pasowała do okazji. Dopiero teraz sukienka doczekała się swojej wielkiej odsłony:) Mając już piękny choker na szyi, to była pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy. Jaka to przyjemność od razu wiedzieć w co się ubrać;) Ale trzeba przyznać, że wielką zasługę zawdzięczam chokerowi. Jest tak uniwersalny, że można go założyć dosłownie do wszystkiego bez obawy niedopasowania. Jeśli choker ( dusik ) zawiążę tak, że widać tylko część mocno przylegającą do szyi, to pasuje do ciuchów z odkrytymi ramionami i wszelkich dekoltów w łódkę bądź kwadrat. Jeśli jednak przeplotę choker z przodu (tak jak zrobiłam to na sesji), to pasuje idealnie do dekoltów w serek. Choker można nie tylko z łatwością dopasować do różnego rodzaju ubrań, ale też nosić na przeróżne okazje. Świetnie komponuje się z eleganckim strojem do pracy, seksowną sukienką na randkę i luźną bokserką z szortami.

Choker na czarnej tasiemce

Ten czarny choker z delikatną kwadratową zawieszką wysadzaną cyrkoniami pięknie układa się na szyi. Jest wykonany z lekkiego materiału, który nie powoduje wrażenia uciskania i bardzo łatwo się wiąże. Wielkim atutem braku zapięcia (wystarczy go zawiązać) jest fakt, że pasuje na każdą szyję. Pamiętam kiedy aksamitka była ostatnio w modzie, a ja byłam jeszcze dzieckiem z podstawówki. Teraz po ponad 20 latach mając taki naszyjnik na szyi potwornie cieszę się, że moda powróciła, a ja mogę cieszyć się tą piękną biżuterią.

Do chokera dobrałam piękne dwa srebrne pierścionki ozdobione cyrkoniami. Jeden oplata palec jak pnąca roślina. Posiada zresztą florystyczne elementy – cyrkonie w kształcie liści. Jego kształt może sprawiać wrażenie, że jest niewygodny. Nic bardziej mylnego. Jest tak świetnie dopasowany, że spokojnie może służyć jako pierścionek na co dzień. Byleby tylko nie moczyć go w wodzie! Żadna biżuteria z kamieniami nie lubi wody. Musimy o tym pamiętać, jeśli chcemy, żeby długo nam służyła.

Pierścionek V

Drugi pierścionek wybrałam ze względu na jego modny V kształt (oshhh jak ja lubię jak piękne rzeczy są w modzie!). Pierścionek ozdobiony jest luźno zawieszoną cyrkonią, która mieni się podczas nawet lekkiego ruchu dłonią. Na palcu wygląda obłędnie. Jest smukły i wydaje mi się nawet, że jego V kształt optycznie nieco wydłuża palce.